Marcin Jędrzejczak

Fotografia eventowa

Każde zdjęcie to osobna historia...

Na przykład tutaj robiłem relację z Męskiego Grania.

Lubię robić zdjęcia wydarzeń, w których sam chciałbym uczestniczyć.

Lubię pokazywać ludziom emocje, które sam czuję podczas wydarzeń.

Z niektórymi wydarzeniami jestem od samego początku.

Czasem można się poczuć jak dziecko, na przykład podczas Dziecinady.
Można też zobaczyć jak dzieci świetnie rozumieją co dzieje się w spektaklu granym po japońsku czy po szwedzku.

Pamiętam, gdy pomyślałem, że zostanę fotografem. Znalazłem wtedy ulotkę Jazzu nad Odrą. Lata później zostałem jednym z fotografów zatrudnianych przez ten festiwal. 

Po latach wiem, że w każdym wydarzeniu może znaleźć się coś wizualnie ciekawego. Trzeba tylko poszukać odpowiedniej perspektywy.

Każde zdjęcie to osobna historia, poniżej jeszcze parę tych, które mogę opowiedzieć Ci przy okazji.

A jeśli potrzebujesz fotografa eventowego, który zrobi fajne zdjęcia i dobrze wie, że każde wydarzenie jest ciekawą historią, to zadzwoń.