Na przykład tutaj robiłem relację z Męskiego Grania.
Lubię robić zdjęcia wydarzeń, w których sam chciałbym uczestniczyć.
Lubię pokazywać ludziom emocje, które sam czuję podczas wydarzeń.
Z niektórymi wydarzeniami jestem od samego początku.
Czasem można się poczuć jak dziecko, na przykład podczas Dziecinady. Można też zobaczyć jak dzieci świetnie rozumieją co dzieje się w spektaklu granym po japońsku czy po szwedzku.
Pamiętam, gdy pomyślałem, że zostanę fotografem. Znalazłem wtedy ulotkę Jazzu nad Odrą. Lata później zostałem jednym z fotografów zatrudnianych przez ten festiwal.
Po latach wiem, że w każdym wydarzeniu może znaleźć się coś wizualnie ciekawego. Trzeba tylko poszukać odpowiedniej perspektywy.
Każde zdjęcie to osobna historia, poniżej jeszcze parę tych, które mogę opowiedzieć Ci przy okazji.
Poprzednie
Następne
A jeśli potrzebujesz fotografa eventowego, który zrobi fajne zdjęcia i dobrze wie, że każde wydarzenie jest ciekawą historią, to zadzwoń.